wtorek, 21 sierpnia 2018

Morawski Mikulow

Mikulov, podobnie jak austriacki Poysdorf są miasteczkami przelotowymi na trasie do Brna, Wiednia lub dalej, do Chorwacji. Mijaliśmy Mikulov wielokrotnie i wreszcie w sierpniu 2013 r., w drodze do Wiednia postanowiliśmy zrobić krótki przystanek i spędzić dosłownie parę chwil w tym siedmiotysięcznym, morawskim miasteczku. Rzeczywiście jest w nim trochę magii, niektórzy uznają Mikulov za jedno z najpiękniejszych czeskich miasteczek. Pewnie też dlatego że jest malowniczo usytuowane, bo na skraju równiny i wzgórz, a nad samym miastem górują widoczne z trasy trzy wzgórza. Na ich szczytach znajdują się kościół, pałac i obronny gród. A wszystko to w otoczeniu wszechobecnych winorośli. Nie sposób przeoczyć miasteczka, już z drogi zaprasza Zamek jak z bajki o królewnach, rycerzach i smokach.