Po noclegu w Bledzie, postanowiliśmy zboczyć na parę chwil z trasy do Grożnjana (Chorwacja) i zahaczyć o małe miasteczko Škofja Loka.
Miasteczko, z ponad 1000 letnią historią, swoją nazwę zawdzięcza Abrahamowi, bawarskiemu biskupowi Freisingu, który w X wieku założył osadę o nazwie Bischoflach, co z niemiecka oznacza Biskupia Łąka, a po słoweńsku właśnie Škofja Loka. Przez
wieki miasteczko było dużym ośrodkiem handlowym i rzemieślniczym, które
pod okiem biskupa dobrze się rozwijało, a biskup kładł duży nacisk na rozwój kultury i edukację.
Škofja Loka zdecydowanie zaskakuje swoim pięknem. Pełne uroku malownicze Stare Miasto z licznymi zabytkami, to czeka na Was, jeśli zdecydujecie się odwiedzić to słoweńskie miasteczko. Nad miastem góruje XIII
wieczny Zamek Biskupi, a po krótkiej chwili spaceru oczarowuje XIV wieczny, kamienny Kapucyński Most, który okazuje się jednym z najstarszych zabytków tego typu budowli w
Europie Środkowej.
Pod Mostem Kapucynów, zbudowanym przez biskupa Leopolda w poł. XIV wieku, a odrestaurowanym w 1888 roku przepływa rzeka Selska Sora, która we wschodniej części miasta łączy się z Poljańską Sorą. Na moście znajduje się barokowy posąg św. Jana
Nepomucena, męczennika, a także patrona jezuitów, Pragi i mostów :).
Przechadzając się miastem, nie sposób co rusz nie przystawać i nie zatrzymywać wzroku na liczne, bogato zdobione kamienice mieszczańskie wybudowane po pożarze, który nawiedził miasto w XVI wieku.
My siadamy na Placu Cankarjeva, obok kościoła św. Jakuba i raczymy się przepyszną kawą. Obserwujemy tubylców i turystów, którzy odwiedzają latem miasto, choć jak przeczytałam w internecie, Škofja mimo swojego uroku żyje trochę w cieniu niedalekiej stolicy Słowenii - Lublany. Podobno, główną przyczyną tego faktu było trzęsienie ziemi w 1511 roku, podczas którego zniszczona została prawie cała zabudowa miasta. Niestety, także kolejne klęski żywiołowe, które nie oszczędziły tego miasta, takie jak pożary czy epidemie spowodowały powolny upadek Škofii Loki i przyczyniły się w znacznej mierze do jej stagnacji. Nie widzieliśmy jeszcze Lublany, więc trudno się nam odnieść i porównać te miasta, ale stolica Słowenii jest na naszej liście miast do zwiedzenia.
Późnogotycki kościół św. Jakuba to budowla z ok. 1470 roku, która powstała na
miejscu kościoła romańskiego, jest podzielona na trzy nawy, a
sklepienie podtrzymują trzy oktagonalne filary. Po trzęsieniu ziemi dodano nowe prezbiterium i wieżę dzwonniczą. Może nie robi wielkiego wrażenie z zewnątrz, ale wnętrze zachwyca przepięknym sklepieniem oraz ołtarzem św. Katarzyny.
Pocztówki ze Škofji Loki:
W drodze do Chorwacji zdecydowanie warto wstąpić tu na pyszną kawę i zwiedzić to urocze miasteczko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz