sobota, 22 kwietnia 2017

Jak zwiedzić stolicę Chorwacji - Zagrzeb w jeden dzień

Zagrzeb, to kolejne miasto, które odwiedziliśmy w drodze do Chorwacji. Spędziliśmy tu niespełna dobę, zatrzymując się w bardzo klimatycznym, nowoczesnym hostelu, usytuowanym w samym centym Zagrzebia, zaledwie 300 metrów od Rynku Głównego. Wybraliśmy dwuosobowy tzw. prywatny, klimatyzowany pokój z łazienką w Chillout Hostel Zagrzeb. Na terenie całego hostelu dostępne jest bezpłatne WiFi, oraz prywatny parking, który podczas naszej wizyty był bezpłatny, a obecnie jest płatny i wymaga rezerwacji. Hostel rezerwowaliśmy, jak zwykle ze sporym wyprzedzeniem, poprzez Booking.com 

Zdecydowanie polecamy to miejsce, zresztą zobaczcie sami:





 




 widok z pokoju:  



Zagrzeb, stolica Chorwacji i jej największe miasto nie przypomina jednak większości europejskich stolic. Ulokowane wśród wzgórz, z dala od nadmorskich kurortów liczy niespełna 800 tys mieszkańców, nie jest bardzo rozbudowane i mimo, iż doskonale funkcjonuje tu komunikacja miejska, najlepiej je po prostu zwiedzić pieszo. Dokumenty pisane, po raz pierwszy wspominają o istnieniu Zagrzebia w 1094 r., a samo miasto założone zostało na dwóch wzgórzach: Kaptol i Gradec. Według podań ludowych, miasto wzięło swoją nazwę od słowa "zagrebi" co znaczy tyle co zaczerpnij.

czego nie wolno przegapić w mieście:  

1. Trg Bana Josipa Jelačića.  
Centralny plac Zagrzebia, otoczony głównie secesyjnymi i modernistycznymi, wielopiętrowymi kamienicami, w którego centrum stoi konny pomnik Josipa Jelačicia - chorwackiego hrabiego i bana. Plac to także najważniejsze miejsce spotkań mieszkańców Zagrzebia, to właśnie na nim odbywają się polityczne demonstracje, zgromadzenia i oficjalne ceremonie. 





2. Pawilon Sztuki – Trg Kralja Tomislava
Pawilon Artystyczny w Zagrzebiu, najstarsza, ponad stuletnia sala wystawowa słowiańskiego południa i jedyny taki budynek, który został wybudowany specjalnie na potrzeby dużych wystaw i to pierwotnie wcale nie w Chorwacji. Budynek powstał w 1895 roku z przeznaczeniem na pawilon wystawienniczy na uroczystości millenijne Węgier w Budapeszcie. Projektantami zwieńczonej przeszkloną kopułą pawilonu byli dwaj węgierscy architekci Flóris Korb i Kálmán Giergl. Po wystawie w Budapeszcie, budynek przeniesiono i zrekonstruowano w Zagrzebiu. To tutaj swoje prace prezentowali najznakomitsi malarze i rzeźbiarze nowoczesnej Chorwacji. To idealne miejsce dla każdego, kto chce się dowiedzieć najwięcej na temat kultury i sztuki chorwackiej.





3. Serce Zagrzebia - ulica Tkalčićeva. W miejscu dzisiejszego Górnego Miasta (starówki), znajdowały się niegdyś dwie warowne osady – kościelny Kaptol i świecki Gradec. Dzielił je strumień Medveščak. Dwa brzegi strumienia łączył Krwawy Most. W pierwszej połowie XX wieku potok przykryto, a ulica ze swoimi kawiarniami, restauracjami i sklepami, jest dziś centrum nocnego życia Zagrzebia. Podobno, jeśli się dobrze wsłuchać, można usłyszeć szum wód potoku, który płynie pod deptakiem. Miejsce jest bardzo klimatyczne już za dnia, ale zdecydowanie ożywa wieczorem, kiedy wszystkie knajpki, bary i restauracje wypełniają się turystami i miejscowymi. Króluje tu chorwackie piwo i rakija.







4. Kamienna Brama.
Średniowieczna brama wjazdowa do miasta Gradec. Z zewnątrz nie wyróżnia się niczym szczególnym, ot element zabudowy obronnej, ale w środku znajduje się obraz Matki Bożej, nieznanego autorstwa, uznawany za cudowny. O jego skuteczności świadczy kilkaset tabliczek dziękczynnych przytwierdzonych do wewnętrznych ścian bramy. Legenda głosi, iż w 1731 roku obraz w niewytłumaczalny sposób ocalał z szalejącego wokół pożaru. Podobno płomienie ustały w momencie gdy dosięgły krawędzi obrazu. Nad obrazem widnieje tabliczka z napisem "Pomoc we wszystkich problemach i przeciw ogniowi". 31 maja  1991 roku arcybiskup Zagrzebia ogłosił Matkę Bożą z Kamiennej Bramy patronką miasta, której święto, 31 maja jest obchodzone jako „dzień Zagrzebia”. 





5.  Kościół św. Marka.
W centralnym punkcie placu sw. Marka znajduje się kościół św. Marka z charakterystycznym dachem. Cały dach składa się z kolorowych dachówek, tworzących wzór dwóch herbów i ewidentnie nie można go nie zauważyć i nie zatrzymać się z ciekawości. Kościół jest parafialną świątynia starego miasta. Oprócz ciekawej konstrukcji dachu, uwagę przyciągają drzwi świątyni. W ich kamiennych niszach znajduje się 15 wykutych wizerunków świętych. Plac pełni funkcje reprezentacyjne, dookoła znajduje się wiele gmachów związanych z polityką chorwacką – Siedziba Rządu Chorwacji, Siedziba Rządu Konstytucyjnego, Zgromadzenie Chorwackie, Urząd do spraw Parlamentu i Rządu.  W sobotnie i niedzielne południe odbywa się uroczysta zmiana warty. Dobrze też wiedzieć, że św. Marek jest patronem średniowiecznego Gradca. 




6. Katedra Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny.
Zaliczana jest do jednej z najbardziej monumentalnych budowli sakralnych w Chorwacji. Masywna i wysoka katedra rzymskokatolicka jest najwyższym obiektem w mieście, przez co widoczna jest z większości miejsc w Zagrzebiu. Jej dwie, spiczaste wieże mają po 108 metrów wysokości i sprawiają, że patrząc na katedrę z dołu ma się wrażenie, iż nie ma ona końca. Katedra swoim wyglądem wyróżnia się wśród innych budowli stolicy. Piękne kamienne rozety, zdobienia, posągi świętych oraz wiele elementów świątyni wyrzeźbionych w kamieniu nadają katedrze jeszcze bardziej wyjątkowego charakteru. Do świątyni prowadzą masywne, zielone drzwi, a po ich obu stronach wnoszą się rzeźby świętych. Tuż nad  wejściem do katedry znajdują się  przepiękne zdobienia w kamieniu, których najmniejsze elementy wykonane zostały z niesamowitą wręcz dokładnością i starannością. Niestety od wielu lat trwa jej renowacja. W roku 1994, podczas obchodów 900 rocznicy jaką obchodziła Diecezja Zagrzebia, mszę świętą w katedrze odprawił papież Jan Paweł II.


  
7. Kolejka szynowo-linowa łącząca Górne i Dolne Miasto.
Wybudowana w 1890 roku stanowi najstarszy środek komunikacyjny w mieście. Kolejka składa się z dwóch, niebieskich wagonów, które łączą Gradec z Miastem Dolnym. Jest to jedna z najkrótszych kolejek w Europie, której trasa wynosi tylko 66 metrów długości i pokonywana jest w niecałe 65 sekund. Jeden wagon mieści maksymalnie 28 osób, przy czym 16 z nich to miejsca siedzące, natomiast resztę stanowią miejsca stojące. Kolejka czynna jest od godziny 6.30 do 22.00 a wagoniki kursują co 10 minut w sposób naprzemienny. Oczywiście kolejka nie jest jedynym sposobem żeby dostać się na Gradec. Oprócz drewnianych schodów ciągnących się wzdłuż linii, istnieje jeszcze kilka innych tras, którymi dojedziemy na górną część miasta.


8. Targ Dolac. 
Ogromy targ miejski w centrum miasta, zwany Brzuchem Zagrzebia. My pojawiliśmy się na targu w godzinach popołudniowych, kiedy właściwie trwało sprzątanie. Najlepiej jednak pojawić się rano, można wtedy wprost od rolników można kupić świeże, sezonowe owoce i warzywa. W halach targowych sprzedaje się nabiał, ryby, przetwory i pieczywo. 


9. Park Zrinjevac i jego 100-letnie platany. Na północ od placu króla Tomisława, w kierunku starego miasta, znajduje się niezwykle uroczy park, z aleją platanów biegnącą przez środek, ponad 120-letnią stacją meteorologiczną, a także ze sceną, na której wieczorami grane są koncerty. Gdybyśmy mieli więcej czasu, chętnie posiedziałabym na jednej z ławeczek w tym parku i chłonęła uroki otoczenia. Od strony południowej parku, znajdują się kamienne popiersia wybitnych Chorwatów.




10. Zagrebački Glavni kolodvor.
Główna  stacja kolejowa w Zagrzebiu i największa w Chorwacji.  Stacja posiada 6 peronów. Dworzec znajduje się przy placu Króla Tomislava. Neoklasycystyczny budynek dworca, który od razu wzbudza zainteresowanie turystów,  wybudowano w latach 1890-1892, a architektem był Węgier, Ferenc Pfaff, autor wielu dworców kolejowych w  węgierskiej części Austro-Węgier. Ciekawostką jest fakt, iż przez Zagrzeb wiodła linia legendarnego, dostępnego tylko dla najbogatszych Orient Expressu. Podróż odbywała się z Paryża do Konstantynopola (Stambułu). 




Koniecznie zajrzyjcie do Zagrzebia :) zwróćcie także uwagę na stare latarnie na Starym Mieście... podobno każdego wieczoru latarnik zapala je ręcznie...

i parę pocztówek:
















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz